Zioła i suplementy na bóle pleców i mięśni

Jak się okazuje – odpowiednia suplementacja potrafi zdziałać cuda. Jeżeli używamy pewnych witamin oraz minerałów to nasze tkanki regenerują się szybciej i są bardziej wytrzymałe na kolejne urazy mechaniczne. Dlatego właśnie warto dbać o to, by w naszym ciele stale utrzymywał się odpowiedni poziom substancji leczniczych i wspierających. Bóle mięśni bardzo często wywoływane są właśnie ich brakiem – organizm nie może sięgnąć po potrzebne mu do regeneracji substancje. Tymczasem takie związki jak L-Lizyna – czyli aminokwas o pochodzeniu naturalnym, mogą wspomóc funkcjonowanie tkanki mięśniowej i przyspieszyć jej odbudowę.

Chcesz zwiększyć kondycję mięśniową?

Stosuj L-Argininę oraz L-Ornitynę. To dwa aminokwasy, których zadaniem jest wsparcie dla mięśni. Co ciekawe, może pomóc także bardzo popularny produkt, jakim jest olej lniany. To właśnie w nim możemy znaleźć nienasycone kwasy tłuszczowe, doskonale wspomagające oddychanie komórkowe, transport tlenu oraz produkcję hemoglobiny – czyli wszystkie te procesy, jakie są absolutnie niezbędne do leczenia mięśni. Sportowcy bardzo często dołączają olej lniany do swojej codziennej diety, ponieważ doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak dobrze będzie to działało.

Nie tylko suplementy leczą bóle mięśni– możemy sobie z nimi poradzić także przy pomocy ziół!

Skuteczne zioła

Zioła leczą nie tylko ból, ale również zakwasy oraz skurcze. Sprawiają, że nasze ciało jest zdecydowanie bardziej wydolne, ma większa siłę oraz masę. Nie musimy się już liczyć z uporczywymi bólami powysiłkowymi. Coraz częściej sportowcy doceniają lecznicze działanie ziół i starają się włączyć je do swojej codziennej diety właśnie po to, by nie musieć już znosić wszystkich cierpień. Przykładem może być guarana – jest to roślina kojarzona głównie przez wzgląd na swoje właściwości energetyzujące. Jest ona zdecydowanie lepsza niż kawa, nie tylko dając energię, wydajność, ale także oszczędzając zgromadzony w wątrobie i mięśniach glikogen. Po co nam codzienne picie kawy, skoro może być zdecydowanie lepiej?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *